top of page
Szukaj

Nowy sprzęt drukujący do firmy.

  • Unibit
  • 4 sty 2018
  • 3 minut(y) czytania

Każdy pracownik odpowiedzialny za zakupy sprzętu kopiującego czy drukującego wcześniej lub później staje przed dylematem: jaki sprzęt wybrać? Co kupić, by nie przepłacić? Jak przygotować arkusz Excela z rozliczeniem kosztów, by szef był zadowolony?

„Dobra zmiana”

Zmiana kopiarki lub drukarki na nową niesie za sobą wiele oczywistych dla użytkownika zalet. Wyjątkowo mocno widać to w sektorze publicznym. Tamtejsi zamawiający są zwykle skrępowani prawem zamówień publicznych. Nie są to przepisy pozwalające na dużą dozę elastyczności. Podstawowym kryterium zazwyczaj jest cena. Przy okazji niejako trzeba uważać, bowiem zarzuty niegospodarności i złego gospodarowania środkami publicznymi krążą w powietrzu i jedynie czekają, by biednego zamawiającego dopaść.

Najważniejszym argumentem przemawiającym za zakupem nowej drukarki lub kopiarki jest rzecz jasna gwarancja. O ile w przypadku kupna sprzętu używanego możemy (w porywach) liczyć najwyżej na dwanaście miesięcy gwarancji, o tyle przy sprzęcie nowym okres ten może rozciągnąć się na kilka lat. Lub nawet dłużej. Istnieją wszakże haczyki, na które użytkownicy mogą dać się złapać.

Producent drukarki nie może uzależniać uznania praw gwarancyjnych od tego, czy użytkownik sprzętu posługiwał się na co dzień oryginalnymi (a zatem rekomendowanymi i wytwarzanymi przez tegoż producenta) materiałami eksploatacyjnymi, czy też stosował powszechnie zamienniki. Tyle teoria. Naturalnie stosowanie dobrej jakości zamienników niesie dla użytkownika poważne oszczędności oraz wzrost wydajności druku w całym biurze – jednak producenci drukarek patrzą na problem nieco inaczej. Jeśli ktoś stosuje zamienniki, oni są stratni; a nierzadko cenami materiałów eksploatacyjnych (które tak czy siak trzeba w sprzęcie wymieniać) starają się odbić niższą, atrakcyjną cenę kopiarki lub drukarki. Dlatego nieraz dochodzi do sytuacji, w których serwis producenta odstępuje od wykonania niezbędnej naprawy sprzętu, stwierdziwszy stosowanie w nim materiałów eksploatacyjnych pochodzących spoza ekosystemu producenta.

 

 

Sprzęt dopasowany do Ciebie.

Sytuacja analogiczna jak z garniturami. Te z „powszechnej” sprzedaży też wyglądają ładnie, jednak pełen komfort noszenia uzyskasz wybierając garnitur szyty na Twoją miarę. Biorąc pod uwagę nowy sprzęt – takie rozwiązanie jest i jednocześnie nie jest możliwe. Wiele zależy od Twoich oczekiwań. Jeśli nie posiadasz wygórowanych potrzeb odnośnie drukowania lub kopiowania, z reguły bez większego problemu odnajdziesz urządzenie akurat dla Ciebie. Przy okazji nie płacisz dodatkowych pieniędzy za multum funkcji, z których najprawdopodobniej nigdy nie skorzystasz (a częściej nie będziesz mieć w ogóle pojęcia, że takie funkcje w Twojej drukarce i kopiarce istnieją). Jakkolwiek w wypadku bardziej wyrafinowanych potrzeb, musisz być najczęściej zdany na fabryczne zestawy oferowane przez producentów, które po pierwsze do najtańszych nie należą, po drugie – są dość trudne do indywidualnej konfiguracji.

Nowy znaczy oszczędny.

Nie jest to truizm. Wprawdzie musisz swoje za sprzęt zapłacić, jednak każda nowa generacja sprzętu drukującego i kupującego musi spełniać coraz bardziej wygórowane normy energetyczne, zwykle narzucane przez wrażliwą na tym punkcie Unię Europejską. Nowoczesne technologie pozwalają osiągnąć mniejszą energochłonność. Rzecz jasna w wypadku biura, w którym znajduje się jedna drukarka lub kopiarka oszczędności raczej nie będą widoczne gołym okiem. Ale już duża korporacja wyposażona w kilkanaście takich urządzeń z pewnością niższe rachunki za energię elektryczną odczuje. Nie można zapominać o tym, że fabrycznie nowy sprzęt jest szybki i wydajny, co przekłada się na większe zadowolenie pracowników.

 

 

Jest i haczyk.

Pamiętasz swojego sąsiada-taksówkarza w nieśmiertelnej „beczce” Mercedesa, z milionowym przebiegiem bez poważniejszych awarii (Mercedes, nie sąsiad)? Te piękne czasy już nie wrócą. Samochody wykonywane są w taki sposób, by możliwie bezproblemowo przejeździć cały okres trwania gwarancji. Później niech już dzieje się wola nieba. Analogiczna sytuacja ma miejsce z drukarkami i kopiarkami. Niestety, taki mamy klimat – postęp technologiczny nieubłaganie gna do przodu. Pojawiają się coraz to nowsze wersje oprogramowania i aplikacji sterujących urządzeniami drukującymi. Przekłada się to na fakt, że po kilku latach starsze egzemplarze (nawet jeśli przetrwały bezawaryjnie okres eksploatacji) ewidentnie tracą na wydajności pracy. Siłą rzeczy trzeba wówczas rozważać zakup nowego urządzenia.

To może inna droga?

Powyżej przedstawiliśmy pobieżnie plusy i minusy korzystania z nowych drukarek i kopiarek. Chodzi jednak o to, by plusy nie przesłoniły nam minusów. Jeśli chcesz uniknąć tychże przykrych niespodzianek, zastanów się nad wynajem kopiarki czy drukarki. Obecnie na Śląsku i w Katowicach wynajem sprzętu drukującego staje się coraz bardziej popularną opcją.

Umowa wynajmu bywa zazwyczaj elastyczna – zawierasz ją na taki okres czasu, na jaki potrzebujesz. Otrzymujesz nowe urządzenie. Pomoc specjalisty pozwoli Ci wybrać taki sprzęt, który będzie skrojony pod Twoje potrzeby – na pewno doradzi lepiej, niż sprzedawca w sklepie stacjonarnym, siłą rzeczy zainteresowany sprzedażą swojego produktu. Ponieważ rata abonamentu wynajmu jest stała (również indywidualnie dopasowana do Ciebie), specjalista nie ma żadnego interesu w oferowaniu Ci kopiarki lub drukarki przekraczającej swoimi parametrami Twoje potrzeby.

Inny, ważny plus? Kwestie gwarancyjne. Firma wynajmująca kopiarki i drukarki niejako „bierze na siebie” sprawy związane z serwisem sprzętu. A zatem czy używasz oryginalnych materiałów eksploatacyjnych, czy też tańszych zamienników – z ich punktu widzenia nie ma wielkiej różnicy. Tak czy inaczej jesteś objęty usługą bezpłatnego serwisu i bezpłatnego dostarczania nowych materiałów eksploatacyjnych.

 
 
 

Comments


Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Unibit na Twitterze
  • Unibit na Google+

© 2019 Unibit Sp. z o.o.

bottom of page